Dzikożyjące

Udomowione zwierzaki, takie jak psy i koty podbijają Internet. Co jednak z ich dzikimi kuzynami? Zmiany klimatu, zanieczyszczenia wody i środowiska, wycinanie lasów, przecinanie ich drogami szybkiego ruchu, kłusownictwo – to wszystko sprawia, że życie dzikich zwierząt jest coraz trudniejsze, a wiele gatunków zagrożonych jest wyginięciem – a właściwie już wymiera. Jesteśmy świadkami szóstego masowego wymierania gatunków, które, przez zatrważającą dewastację dzikiej przyrody, przyspiesza. Według badań obecnie 515 gatunków kręgowców lądowych jest na skraju wyginięcia. W około połowie tych wszystkich gatunków pozostało mniej niż 250 osobników. Słoń afrykański znajduje się na czele wymierających gatunków – od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku populacja zmalała o 70 procent. Istnieje ryzyko, że do roku 2040 słoń afrykański przestanie istnieć. Sóweczki, najmniejsze europejskie sowy, mogą wyginąć przez utratę naturalnych siedlisk. W samej Polsce wyginięciem zagrożone jest kilkadziesiąt gatunków zwierząt.

Jako ludzie odpowiedzialni jesteśmy za wszystko, co nas otacza – także za życie dzikich zwierząt, które są od nas coraz bardziej zależne. My od nich również. Całe ekosystemy zależą od gatunków, które je zamieszkują, a każda destabilizacja może mieć katastrofalne skutki dla nas wszystkich. Każde życie ma znaczenie i każde jest tak samo ważne. Dlatego stajemy w obronie dzikich zwierząt – ponieważ każde życie jest cenne i niezastąpione.