Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.
Jesień już minęła, ale pozostały nam fotografie! Ogromne stado – to niewyobrażalna ilość zdjęć. Każdy z naszych rezydentów jest piękny i fotogeniczny 😉
Rozstaniom👋 zwykle towarzyszy nuta melancholii. My jednak, nieodmiennie się cieszymy☺️, gdy któryś z naszych podopiecznych znajduje nową rodzinę i zostaje adoptowany.
Ostatnio zadzwoniła do nas Pani Marta. Rozmowa zza oceanu trwała kilka godzin. Pani Marta, dziś stateczna kobieta, wyemigrowała z Polski jeszcze jako rozbrykane dziecko.
Bierka, którą ocaliliście przed rzeźnią w grudniu 2020 roku, przed chwilą pojechała do adopcji.
Pamiętacie jeszcze Zosię? To posłuchajcie…
We wrześniu 2020 roku ocaliliście młodą klacz Grecję. Po zakwalifikowaniu się do adopcji realnej, nie czekała długo na nowy dom.