Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Czemu warto zaczipować zwierzaka?

Czemu warto zaczipować zwierzaka

Zwierzęcy instynkt to zdecydowanie bezkresny temat. Odnosi się do nas wszystkich: tych dwu- i czworonożnych. Jednak kiedy pada podobne hasło... nikt nie ma już wątpliwości, że należy spodziewać się kłopotów!

Udomowiliśmy psa, kota i kilka innych stworzonek. Poza tym, że jesteśmy dumni ze swojego osiągnięcia, to ponadto miło jest posiadać w bezpośrednim otoczeniu stworzenia bardziej komunikatywne od roślin. Uczymy więc nasze pupilki, a one uczą nas - bo trzeba się trochę otworzyć jednak na tę relację. Bycie opiekunem zwierzęcia niesie za sobą również bagaż obowiązków. Całkiem pokaźny bagaż...

Kwestia wychowania, zapewnienia odpowiedniej opieki weterynaryjnej, ułożenie właściwej diety, socjalizowanie pupila, a czasami dużo bardziej ambitne cele, jak choćby sport czy wystawy. Wiele punktów można zaznaczyć na wspólnej linii człowiek-zwierzę. Choć właściwie nie różnimy się tak bardzo, jak niektórym może się to wydawać. Bo - czy mamy do czynienia z psem, czy z kotem - po drugiej stronie wciąż jest istota żywa, która posiada (uwaga!) pewne predyspozycje, chęci, ambicje.

Dobrze, przypisywanie uczuć wyższych zwierzętom jest kontrowersyjne. Na szczęście dzisiaj koncentrujemy się na tym najdzikszym, czystym zwierzęcym instynkcie. A on ujawnia się zawsze w najmniej odpowiednich momentach...

Każdy lekarz weterynarii, jeśli zapytamy, powie, że zwierzęta powinny być obowiązkowo czipowane. Jeśli kupujesz futrzaka z hodowli, prawdopodobnie ta czynność została już wykonana. Podobnie sprawa ma się ze zwierzętami adoptowanymi z fundacji lub schronisk. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest banalnie prosta! Przede wszystkim dzięki mikroczipowi, a konkretniej dzięki informacjom, które da się uzyskać z bazy danych po odczytaniu jego numeru, można namierzyć opiekuna danego zwierzęcia. A zdarza się, że zwierzęta uciekają... Kiedyś przeczytałam bardzo pouczający artykuł, który zaczynał się od stwierdzenia, że nie jest pytaniem, czy futrzakowi uda się uciec, pytanie brzmi: kiedy mu się uda.

To jest smutne stwierdzenie, jednak niesie za sobą samą prawdę. Sytuacji jest mnogość, tych sytuacji, które sprzyjają oddaleniu się pupila od opiekuna. To może być wadliwy sprzęt typu obroża czy smycz. To może być histeryczne zachowanie podczas burzy. Wypadek samochodowy. Atak innego zwierzęcia. Zasłabnięcie człowieka. Nieuwaga gości. Można mnożyć i mnożyć. Dlatego warto (ba, trzeba!) zabezpieczyć tego naszego czworonoga, za którego jednak to my musimy myśleć i decydować. Czasami bywa to zgubne w skutkach, ale nie o tym dzisiaj rozmawiamy.

Sam zabieg wszczepienia mikroczipu niewiele różni się od jakiejkolwiek innej iniekcji. Za pomocą igły wprowadza się czip wielkości ziarenka ryżu pod skórę pacjenta. Następnie lekarz weterynarii rejestruje w bazie danych unikalny numer i przypisuje do niego nasze dane. Od tego momentu każda osoba dysponująca czytnikiem będzie w stanie sprawdzić, do kogo dane zwierzę należy. Dlatego w przypadku kradzieży czy zaginięcia pupila, to niewielkie urządzenie będzie mogło zaważyć na dalszym jego losie.

Zwierzęta bezdomne, porzucone, zaginione trafiają do schronisk, ponieważ zdarza się tak, że odnajdują się setki kilometrów od miejsca, w którym ostatni raz były widziane przez właścicieli. W takich przypadkach ogłoszenia papierowe rozwieszane na osiedlowych tablicach informacyjnych niewiele pomogą. Natomiast odnalezienie czipa przez osobę, która zwierzę odłapuje (lub do której trafia ono pod opiekę), może poskutkować bezpiecznym powrotem do domu.

Obrońcy zwierząt podnoszą jeszcze jeden ważny argument, który przemawia ku temu, aby czipować czworonogi. Chodzi o to, że zwierzęta są bestialsko porzucane. Czasami w lesie, czasami przy ruchliwej drodze. Wiele z nich nie dożyje momentu odłapania przez odpowiednie służby albo wolontariuszy. W takich sytuacjach czip jest jedyną możliwością namierzenia właściciela.

Pomóż
Przekaż darowizne

POMAGAM!
Koszyk