Piąta rocznica w adopcji – Cebulak
W 2009 roku do handlarza trafił wówczas 3-letni koń. Handlarz kupił go od starszego małżeństwa z gminy Śmigiel, które żyło z obierania cebuli dla dużego odbiorcy. Ponieważ nie mieli paszy, koń był karmiony cale życie prawie wyłącznie cebulą, dlatego nazwaliśmy go Cebulakiem. Obecnie ma inne imię – Milan.
Oddajemy głos Adoptującej 🙂
„5 lat….5lat temu Pan Koń pojawił się w moim życiu i zmienił je diametralnie. I choć początki bywały trudne ze względu na charakterki obu stron, to z czasem nauczyliśmy się ufać sobie nawzajem. Zaufanie i współpraca, zrozumienie, proszenie a nie wymaganie, no i miłość ( pachnąca marchewką i jabłkiem). To wszystko przyczyniło się do tego, że teraz mam przyjaciela, takiego , który zawsze wysłucha i da się przytulić, a nie skrytykuje, przyjaciela, który po prostu jest -zawsze wtedy kiedy jest mi źle on po prostu jest…
Dziękuję Fundacji i Weronice za szansę, za zaufanie, dziękuję Wam za Milana i za setki innych uratowanych koni. Bogusia”