Probiotyki – ważne dla zdrowia
Na pewno każdy z nas słyszał o probiotykach i tym, jak bardzo ważne są dla naszego zdrowia. Jednak zapytani „jak to działa?” właściwie nie jesteśmy w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi. Wiemy, że warto je brać np. po antybiotykoterapii, aby wrócić do pełni sił i zdrowia. Wtedy też udajemy się do apteki, aby zakupić odpowiednie specyfiki.
Warto jednak pamiętać o tym, że probiotyków nie znajdziemy tylko i wyłącznie w farmaceutykach. Ważne jest również to, aby wiedzieć do czego tak naprawdę są nam potrzebne i na co mają wpływ.
Najczęściej, gdy mówi się o bakteriach, wypowiedź nasza ma raczej negatywny wydźwięk. To przed nimi strzeżemy się jak tylko możemy, myjąc dokładnie ręce i stosując środki dezynfekujące. Często zapominamy o tym, że niektóre bakterie to nasi sprzymierzeńcy – co więcej, są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania jelit i całego organizmu. Występująca w jelitach flora bakteryjna, czyli specjalnie wyselekcjonowane kultury bakterii, zawierające najczęściej bakterie kwasu mlekowego, które wspierają prawidłową przemianę materii oraz wzmacniają odporność całego organizmu. Zdrowe jelita oznaczają odpowiednią ilość dobrych bakterii, co z kolei przekłada się na szczupłą sylwetkę, zdrowie, a nawet lepsze samopoczucie. Flora bakteryjna jelit jest czymś zupełnie naturalnym, jednak, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, bardzo łatwo o zaburzenie jej równowagi. Przyczynić się do tego może nieprawidłowe odżywianie (fast foody, produkty wysoko przetworzone, niezdrowe przekąski), przewlekłe choroby, antybiotykoterapia a także długotrwały stres. Objawami takiego zaburzenia mogą być problemy trawienne (wzdęcia i gazy, zgaga, biegunka, zespół jelita drażliwego, refluks żołądkowy, wrzody dwunastnicy), mogą pojawić się również problemy z zapamiętywaniem, koncentracją, z czasem pojawiają się również niedobory witamin i mikroelementów, mogą wystąpić choroby skórne, takie jak trądzik czy łuszczyca a także choroby autoimmunologiczne.
Dlatego warto pamiętać o tym, że nasza flora bakteryjna jelit cierpi nie tylko podczas przyjmowania antybiotyków i zdecydowanie warto dbać o nią przez cały rok. Nie trzeba jednak w tym celu biec prosto do apteki, ponieważ jest wiele naturalnych probiotyków, które mogą zagościć na co dzień w naszej kuchni i jadłospisie. Najpopularniejszym źródłem cennych dla nas kultur bakterii są jogurty, których ogromny wybór możemy znaleźć na sklepowych półkach. Należy jednak uważać, ponieważ te, które są dla nas tak ważne znajdują się między słodzonymi deserami nie mającymi dla nas żadnej wartości odżywczej. Jeśli chcemy przyjmować probiotyki w jogurtach, musimy zwrócić uwagę, czy jest o tym informacja na etykiecie, a także koniecznie przyjrzeć się składowi: powinna być w nim informacja o tym, jakie bakterie zawiera, z wyszczególnioną nazwą, szczepem, rodzajem, gatunkiem i liczbą. Minimalna ilość to 1 mln na 1 g jogurtu.
Jeśli robisz domowe kiszonki, to prawdopodobnie masz całą spiżarnię przepysznych probiotyków. Zarówno kapusta, jak i ogórki fermentują pod wpływem bakterii kwasu mlekowego, przy czym kiszone ogórki mogą pomóc w leczeniu stanów zapalnych, wrzodów żołądka, poprawiają trawienie i likwidują toksyny. Warto również pamiętać o tym, że soki z kapusty i ogórków są równie cenne, jak same warzywa i nie warto ich wylewać, kapusty natomiast pod żadnym pozorem nie wolno płukać! Właściwości probiotyczne mają jedynie domowe kiszonki. Te w sklepach są wzbogacane o konserwanty i „ulepszacze”, często nawet nie są poddawane naturalnemu procesowi fermentacji.
Kwas chlebowy, będący w Rosji i Ukrainie napojem narodowym, również zawiera wartościowe dla nas kultury bakterii. Napój powstaje na skutek poddania procesowi fermentacji chleba żytniego lub razowego. Podobnie będzie działał zakwas buraczany, który dodatkowo zapobiega anemii i oczyszcza organizm.
Dbając o prawidłową równowagę flory bakteryjnej, dbamy o zdrowie całego naszego ciała, a nawet umysłu. Gdy jelita „działają” prawidłowo, wzmacniamy swoją odporność, chronimy się przed niejednokrotnie bardzo groźnymi chorobami i, tak po prostu, czujemy się szczęśliwsi. Dlatego pamiętaj o probiotykach nie tylko podczas antybiotykoterapii, ale również na przestrzeni całego roku.