26.08.2021
Serce Oczkosia właśnie przestało bić, niestety walka była nierówna. Oczkoś odszedł za tęczowy most...
27.07.2021
Pseudohodowle rządzą się swoimi prawami. W każdej z nich setki zwierząt co roku przeżywają koszmar, wiele żyje w tragicznych warunkach z dnia na dzień, a nawet i umiera w ogromnym cierpieniu. Takim psem, który musiał znosić codzienny dramat, jest Oczkoś. Dostał takie imię, ponieważ na lewe oko nie widzi wcale, na drugie już traci wzrok. Oczkoś pochodzi z pseudohodowli i kiedy trafił pod nasze skrzydła, był w opłakanym stanie.
Zapalenie skóry, niedoczynność tarczycy, liczne odparzenia pomiędzy pachwinami i na łapkach czy przerośnięte pazury to tylko część dolegliwości, jakich nabawił się w tym czasie. Oczkosia przez wiele lat również nikt nie czesał, ciało ma pokryte kołtunami, a sierść wydziela bardzo nieprzyjemny zapach.
Nie wiemy, jak długo Oczkoś był zaniedbywany przez swoich „właścicieli”. Jego stan obecnie jest bardzo zły, zęby są całe pokryte kamieniem, części z nich już nie ma, a te, co zostały, są nadkruszone.
Wiemy, jak wiele istnień dzięki Wam udało się już ocalić, wyleczyć i podarować dom. Wiele z nich nigdy nie spodziewało się zmian. Oczkosiowi zapewne też nigdy przez myśl nie przeszło, że mógłby jeszcze kiedyś mieć kochających go właścicieli. Takich, którzy więcej go nie zaniedbają, a on sam będzie czuł się przy nich szczęśliwy i bezpieczny. To wcale nie muszą być tak odległe marzenia. Wspólnie możemy podarować Oczkosiowi to, czego z pewnością pragnie każdy pies, jednak by do tego doszło, najpierw trzeba go wyleczyć. Na to potrzebne są pieniądze, a Oczkoś ich nie ma. Nie opłaci sobie sam długiego pobytu w klinice, nie zarobi na specjalistyczną karmę z suplementami i lekarstwa, choć pewnie gdyby mógł, to by to zrobił.
Wspólnie możemy doprowadzić do momentu, kiedy Oczkoś stanie w kolejce po nowy, kochający dom. Z pewnością to nie będzie proste zadanie, ponieważ nie jest już najmłodszy, ale nie możemy poddać się bez walki. Dla Oczkosia, który przecież niczemu nie jest winny.