Linggit
Tamtego dnia padał ulewny deszcz. Zupełnie inaczej niż dzisiaj, gdzie za oknem świeci piękne słońce. Powietrze było jeszcze mroźne i nie sprzyjało długim spacerom. Każdy z nas mógł schować się pod ciepłym kocem, w domowym zaciszu i spoglądać na świat przez wielkie okno. Ale nie on… Nie Linggit. Bo dwumiesięczny wtedy psiak, nie miał domu.
Przekaż darowiznę przy pomocy
karty kredytowej
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści LINGGIT
pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 91979 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92579 (koszt 30,75 z VAT)
Tamtego dnia padał ulewny deszcz. Zupełnie inaczej niż dzisiaj, gdzie za oknem świeci piękne słońce. Powietrze było jeszcze mroźne i nie sprzyjało długim spacerom. Każdy z nas mógł schować się pod ciepłym kocem, w domowym zaciszu i spoglądać na świat przez wielkie okno. Ale nie on… Nie Linggit. Bo dwumiesięczny wtedy psiak, nie miał domu. Nie wiedział, co to znaczy mieć ciepły kąt, swojego człowieka i jego bezgraniczną, troskliwą miłość. Nie mógł wiedzieć, bo trwał pod czyimś domem, przywiązany na łańcuchu. Mókł i płakał. Tylko tyle mógł. Wiedział, że nie tak powinno wyglądać życie szczeniaka, ale komu miał się poskarżyć? Kogo miał poprosić o pomoc?
Od tamtego dnia minęły już trzy lata. Świat Linggita wygląda dziś nieco inaczej, tylko dzięki ludziom z filipińskiego schroniska, które już dobrze znacie i staracie się z nami wspierać. Od tamtej pory świat Linggita zmienił się, a psiak zaczął wierzyć w dobre serce człowieka. Bo tamtego deszczowego, listopadowego poranka, kilka lat temu, Linggit spotkał kogoś, kto ocalił go przed najgorszym. Zerwał łańcuch z jego szyi, podał mu pomocną dłoń i zabrał do siebie. Brudny i zapchlony Linggit długo dochodził do siebie, ale wydawało się, że wszystko, co złe zostało już za nim. Niestety, ale los nie był dla niego łaskawy. Kilka miesięcy temu okazało się, że Linggit ma na udzie guza. Ograniczone możliwości finansowe schroniska nie pozwoliły na diagnostykę i leczenie psiaka. Nie wykonano mu wtedy żadnych badań i nie podjęto próby ocalenia jego zdrowia. A guz zaczął się powiększać.
Chcemy pomóc Linggitowi. Chcemy umożliwić jego opiekunom walkę o jego zdrowie. Chcemy, aby trafił do kliniki, gdzie go zdiagnozują i rozpoczną leczenie. Dziś Linggit przyjmuje leki. Ale to nie wystarczy. Potrzeba specjalistycznej opieki, odpowiednich badań i pieniędzy na przetrwanie. Potrzeba Waszych dobrych serc, by Linggit mógł żyć. Prosimy Was o wsparcie, by Linggit mógł przywitać wiosnę zdrowy i szczęśliwy. Bez trwogi o swój los…
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293