Klusek

Aktualizacja grudzień 2016

Klusek vel Maksio jest nie tylko kanapowcem - ale i.." kolanowcem"! :-) 

***

Aktualizacja wrzesień 2016

Klusio znany w adopcji jako Maksio pozdrawia.

***

Aktualizacja kwiecień 2016

Klusek wiosennie.

***

Aktualizacja luty 2016

Klusek zwany Maksiem przesyła zalotny uśmiech.

***

Aktualizacja grudzień 2015

"Maksio pozdrawia z domku adopcyjnego oczywiście znowu na kolankach lub spiac :-) "

***

Aktualizacja listopad 2015

"Witamy i pozdrawiamy z Maciem i Brydzia :-) Maksio ma sie dobrze łobuzuje z koleżanką na całego. Trudno mu zrobić fotke bo to kanapowiec i patrzy na czyje kolana sie wladować ;-)"

***

Aktualizacja październik 2015

"Maksio (tak jest nazywany w adopcji) pozdrawia wraz z koleżanką Brydzia :-) "

***

Aktualizacja sierpień 2015

"Klusek vel Maksio pozdrawia z adopcji. Od 3 tyg zamieszkala z nami koleżanka adopcyjna Maksia Brydzia Tworza parę rozrabiak ale slodkich i kochanych. Maksio zachowuje się gospodarz pełnym pyszczkiem  zadomowil sie na dobre.
Pozdrawiamy"

***

Aktualizacja 03.08.2015

Klusio pojechał do domu adopcyjnego, gdzie został pokochany natychmiastowo :)

Oto kilka słów od adoptującej.

"Klusio uczy sie czystosci i idzie mu coraz lepiej,kotom sie nie daje :-) chodzi za nami krok w krok, widac nie lubi byc sam i pilnuje sie domu. Kocha dzieci i do zabawy pierwszy"

***

Aktualizacja 25.07.2015

Klusek gotowy do nowego domu. Wykastrowany i zaszczepiony. Towarzyski. Nie jest nauczony czystości w domu.

Na psy i koty reaguje chęcią zabawy.

Zainteresowanych zapraszamy do wypełnienia formularza adopcji:

 Formularz adopcji stacjonarnej 

***

Aktualizacja 09.07.2015

Klusek przeszedł pełną diagnostykę.

Efekty badań są tylko zadowalające.

Problemy Kluska z oddychaniem nie wymagają interwencji chirurgicznej, więc odetchnęliśmy z ulgą.

Świszczenie w oddechu będzie występowało, ale jest to cecha wrodzona, Klusio ma w sobie geny mopsa.

Klusek ma ok 7 miesięcy, jest już w pełni zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany i gotowy do adopcji stacjonarnej.

Zainteresowanych zapraszamy do wypełnienia formularza adopcji:

 Formularz adopcji stacjonarnej 

***

TAK BYŁO 19.06.2015

Klusek prosi o pomoc

Szczeniak Klusek, zwykły kundelek jakich tysiące. Bo samotność nie wybiera. Czasem dotyka każdego. Tak sobie to Klusek tłumaczy każdego dnia, kiedy zasypia w zimnej, ciemnej komórce  skulony między ziemniakami.

Gospodarz przeganiał go wiele razy kijem. Ale gdzież on, szary Klusko, miałby iść? Ten kto mówi, że świat stoi otworem nigdy nie był małym kundelkiem wyrzuconym w środku wsi. A tu i woda z kałuży i ziemniak jakiś, całkiem dobrze tu Klusiowi.

Los okazał się jednak okrutny. Nie tylko nie dał domu, ale dał też chorobę. Bo Klusek ma ogromne problemy z oddychaniem. Nie wiemy ani od kiedy ani czemu, ale w ostatnich dniach nie wstawał nawet na widok kija, wymiotował i nie pił. Zadzwoniła do nas wnuczka gospodarza. „Proszę, zabierzcie mojego Klusia”.

Dziś Klusek przyjechał do nas. Kąpiel niewiele zmieniła. Piesek się dusi, jest apatyczny i wszystkim wymiotuje. Potrzebna jest natychmiast klinika.

Klusek nie ma nikogo kto by mu sfinansował leczenie, nikomu nie zależy na małym Klusiu. W końcu tyle kundelków w koło…

 Koszty diagnostyki i leczenia w klinice, specjalistyczna karma, szczepienia, odrobaczanie wyniosą koło 1500 zł.

Jeśli chcesz możesz wesprzeć małego Klusia przekazując darowiznę na konto:

PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350