Fiona
Kolejny tydzień i kolejna historia o pseudohodowli - miejscu gdzie zwierzaki takie jak Fiona nie mają szansy na przetrwanie. Ale żyją, walczą o każdy dzień, bo gdzieś w głębi serca wierzą, że kiedyś będzie lepiej.
Nie będzie. Chyba, że ktoś wyrwie ich z tego piekła na ziemi i podaruje drugą szansę.
Dziś na tę szansę czeka Fiona i jej maleństwa.
Przekaż darowiznę przy pomocy
karty kredytowej
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści FIONA
pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 91979 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92579 (koszt 30,75 z VAT)
Kolejny tydzień i kolejna historia o pseudohodowli - miejscu gdzie zwierzaki takie jak Fiona nie mają szansy na przetrwanie. Ale żyją, walczą o każdy dzień, bo gdzieś w głębi serca wierzą, że kiedyś będzie lepiej.
Nie będzie. Chyba, że ktoś wyrwie ich z tego piekła na ziemi i podaruje drugą szansę.
Dziś na tę szansę czeka Fiona i jej maleństwa.
Bo ta psia rodzina spędziła swoje kilkuletnie życie, nie znając miłości, głaskania i drapania za uszkiem. Bez smakołyków w wyciągniętej ręce. Bez rzuconej piłeczki, czy miękkiego pluszaka. Bez ciepłego koca w chłodne wieczory i bez przyjemnych spacerów wczesnym rankiem. Fiona i jej dzieci znały tylko drewnianą komórkę, zardzewiałą miskę z wodą i podłą karmę rzucaną raz dziennie. Znały też bardzo dobrze towarzyszący każdego dnia i każdej nocy pisk szczeniaków. Młodszych i starszych maluchów, szukających mamy, odbieranych od mamy, nigdy nie wracających w tamto miejsce.
Fiona i jej dzieci miały to „szczęście”, że nie nikt nie zdążył ich jeszcze rozdzielić. Trwały w pseudohodowli razem, choć pewnie gdyby zostały tam jeszcze przez chwile, nie usłyszałbyś o mamie i jej dzieciach. Bo szczeniaki Fiony też miały pójść na sprzedaż. Już za moment. Za chwileczkę. Jednak nikt się tam nimi nie zajmował i gdy podupadły na zdrowiu nie znalazł się na nie żaden kupiec. Od kilku dni walczymy więc o ich zdrowie. Dzień i noc. Maleństwa mają bowiem odparzone łapki, świerzb uszu, są tak zapchlone i zarobaczone, że mają drgawki. Teraz konieczne są badania krwi, oględziny pod kątem zmian skórnych i dalsze badania. A ich mama? Jest wyeksploatowana do granic możliwości, wycieńczona walką o życie swoje i swoich dzieci. Podobnie jak one, jest zapchlona i zarobaczona. Ponadto ma chore serce i problemy neurologiczne. Pilna diagnostyka i leczenie to dla niej priorytet.
Przerażone, wyczerpane i zaniedbane psiaki są już u nas bezpieczne. Teraz musimy zadbać o ich zdrowie. Ale aby uratować te maleństwa i ich mamę, ułatwić im start w lepsze życie, potrzebujemy Waszego wsparcia. Prosimy Was o pomoc, żeby psiaki już nigdy nie zaznały okrucieństwa i braku sprawiedliwości. Prosimy Was o wsparcie dla Fiony i jej dzieci, przerażonej, samotnej psiej rodziny.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293