Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Aby pomóc dokonaj darowizny z imieniem
Dropsia
lub

Przekaż darowiznę przy pomocy
karty kredytowej
Pomóż
Przekaż darowizne na "Dropsia"
Przekaż darowiznę przy pomocy karty kredytowej
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Dropsia
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Centaurus

pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 91979 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92579 (koszt 30,75 z VAT)

Dropsia
Nasza historia
27 lutego 2020

kwiecień 2020

Dropsia już w nowym domku!

 

 

18.03.2020

Kochani! Dropsia opuściła już klinikę.

Malutka urodziła się z małą przepukliną, była pod obserwacją, na szczęście się nie powiększa, i weterynarze zadecydowali, iż nie ma konieczności zabiegów chirurgicznych.

Udało się też zwalczyć liczne pasożyty zarówno wewnętrzne i zewnętrzne.

Bardzo dziękujemy za Waszą pomoc dla malutkiej. Rośnie jak na drożdżach i lada dzień będzie gotowa do wyjazdu do domu adopcyjnego.

 

27.02.2020

Porzucona, niechciana, odtrącona, odesłana w inne miejsce. Tylko listonosz nie znalazł adresata...

Nie porzuca się kogoś, kogo się kocha, powiesz. Dropsi się nie porzuca! Nie porzuca się kogoś, kto Cię kocha, powiesz. Nie porzuca się kogoś tylko dlatego, że jest chory. Ale ją to spotkało. Kochała i myślała, że jest kochana. Ale było inaczej.



Nie spełniła oczekiwań. Nie wpasowała się w przekonanie, że mały, słodki psiak to zabawka i ozdoba domu. Bo idzie wiosna. Bo fajnie mieć psa. Bo sąsiedzi mają psa. Bo był program w TV, że pies to fajna sprawa. Że szczeniak to przytulanka, która spełni wszystkie życzenia domowników. A przecież największy ból, jakiego można doświadczyć, to kochać, ale nie być kochanym.


Jej życie od początku nie było łatwe. Zapewne przyszła na świat w jednej z pseudohodowli. W miejscu, gdzie miłość nie zagląda zbyt często. W miejscu, gdzie mieszka ból i cierpienie. Nie znała innego świata. Nie wiedziała, że można inaczej żyć. Mała Dropsia – szczeniak, zagubiony w świecie, gdzie pieniądze liczą się bardziej niż życie. I kiedy pewnego dnia dostała szansę na nowy dom, myślała, że wszystko się zmieni. Bo przyszli dobrzy ludzie i wykupili ją. Nie rozumiała jeszcze wiele, ale śniła o lepszym miejscu. I sen miał się spełnić. Jej nowi właściciele zapłacili 300 zł i zabrali ją do siebie. To kolejny taki przypadek, o którym słyszymy w tym miesiącu.


Ale brutalny świat nie dał o sobie zapomnieć. Dropsia okazała się chora. Często wymiotowała, skomlała z bólu i drapała się. Próbowała porozumieć się ze swoim nowym właścicielem, pokazać jak cierpi. Jednak ten postanowił ją oddać. Zwyczajnie pozbyć się problemu. Nie było miejsca na współczucie, nie było szans na pomoc. Lepiej zrzucić z siebie obowiązek i oddać pieska w inne ręce. Bo przecież nie tak miało być. Miała być zdrowa, miała być grzeczna, miała być idealna.


I tak szczeniak trafił do nas. Porzucony jak paczka z napisem „odrzut”. Jak niepotrzebny balast, którego trzeba się szybko pozbyć. Życie znów nie oszczędziło Dropsi. Znów los z niej zadrwił. Znów musiała walczyć o przetrwanie. A miało być inaczej... Miała być kochana, miała być bezpieczna. Miała mieć dom. Choroba przekreśliła wszystko, sny nie miały szansy na spełnienie. Dropsia znów śni pieskie sny o kochającym domu i rodzinie. A teraz czuje się porzucona, smutna, niewiele warta, oszukana i samotna. Czuje, że jej niepewny los jest teraz w naszych rękach. A my musimy pokazać jej, że ludzie potrafią kochać, że potrafią podarować dobro i bezpieczeństwo. Musimy wlać w jej smutne spojrzenie trochę życia i radości.


Dropsia przebywa w klinice. Razem z innymi psiakami, z którymi łączy ją tylko to, że też nie znalazły jeszcze swojego miejsca. Chcemy się  nią zaopiekować. Chcemy rozpocząć odpowiednie leczenie, chcemy zrobić niezbędne badania. Dlatego prosimy Cię dziś o pomoc. O pomoc w sfinansowaniu jej pobytu w klinice, w sfinansowaniu leczenia oraz zakupie odpowiedniej karmy i leków, a później w opłaceniu hotelu. Przecież ta mała istota sama sobie nie poradzi. Już i tak wiele zniosła. Już i tak wiele doświadczyła. Porzucona, odrzucona, niechciana. Odesłana do nas. Bo listonosz nie znalazł adresata. Dlatego apelujemy do Ciebie i Twojego serca. Może w nim szczeniak znajdzie swoje miejsce? Może zamieszka w Twoim sercu, bezpieczny i zaopiekowany?


Numer kont
Nasze konta bankowe

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław

PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350

Adres banku

PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław

Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):

PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)

Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293


POMAGAM!
Koszyk