Barni

Aktualizacja listopad 2016

"Witam. Bari miewa sie dobrze. Żyje nadal w przyjaźni z królikiem, któremu wyjada banany z karmy no i oczywiście robi mu codzienną toaletę całego ciała tzn. wylizuje go ;). Zdjecia w takiej scenerii ziemio - kamiennej, gdyż zostały zrobine na placu budowy, na wiosnę zmieniamy miejsce zamieszkania, z czego Bari się chyba cieszy. Pozdrawiam Kasia" 

***

Aktualizacja styczeń 2016

Barni pozdrawia noworocznie.

***

Aktualizacja wrzesień 2015

"witam. to juz rok, ktory minal jak oka mngnienie. na pierwszym zdjeciu Bari podczas upalow, - bardzo lubi wode, a na drugim w ostatni sloneczny dzien - jak widac woda to jego drugie srodowisko :). Podrawiam Kasia"

***

Aktualizacja czerwiec 2015

"Witam, zdjecie mogloby nosic tyt. "kryzys tozsamosci". Nasz Barik tak bardzo zaprzyjaznil sie z nasza kroliczka, ze nawet chce z nia zamieszkac:). " 

***

Aktualizacja marzec 2015

"przesylam aktualne zdjecie Barika. Barik jak zawsze na posterunku :). " 

 ***

Aktualizacja styczeń 2015

"Oto Barni podczas odpoczynku, najlepiej odpoczywa mu sie w lozku :)" 

***

Aktualizacja październik 2014

"Jesienny spacer. Bari szaleje razem z Marta. Córka nie wyobraza sobie juz domu bez Barika :) i my też. " 

***

Aktualizacja wrzesień 2014

Barni pozdrawia z adopcji:

"Witam. Kolejny miesiąc minął tak szybko, a tu znów wypada termin kolejnej fotki, w związku z tym przesyłam „kanapowego” Barika. Bari zmężniał i nabrał masy ale oczywiście wszystko z umiarem :). Piesek chyba powziął postanowienie, że nie będzie bezczynnie spędzał czasu i zrobi jakąś „specjalizacje” i myślę, że tą specjalizacją jest perfekcyjne podkradanie kociego jedzenia (mimo naszych usilnych starań aby tego nie robił), mamy tylko nadzieję, że nie zacznie miauczeć ;). Pozdrawiam Kasia z rodziną.  " 

***

Aktualizacja 27.08.2014

Pierwsza relacja od adoptującej

"Witam, przesylam zdjecia Barniego, teraz jednak juz BARIKA, gdyz troszke zmodyfikowalismy mu imie, piesek zaaklimatyzowal sie bardzo szybko w naszej rodzinie, a co najwazniejsze wszystkie koty go zaakceptowaly, z nasza coreczka rowniez rozumie sie bardzo dobrze :), mysle, ze zycie na wsi bardzo mu odpowiada

Pozdrwiam Kasia "

***

Aktualizacja sierpień 2014

Barni pojechał do nowego domu adopcjnego.

***

Urodzony najpewniej na początku maja 2014 roku.

Podrzucony z rodzeństwem pod naszą bramę w środku nocy, w lipcu 2014 roku.

Będzie niewielki.  Jest bardzo wesoły, i tak jak rodzeństwo- lgnie do ludzi.

Po pierwszym odrobaczeniu, posiada książeczkę zdrowia.