Śnieżynka ⎚
Nazywam się Śnieżynka i dziś proszę Cię o pomoc…
Był listopadowy wieczór, ciemny i bardzo mroźny. Zima przyszła do nas już w pełnej krasie. Pamietam ulice miast, wypełnione rozmowami ludzi, śmiechem dzieci i głośnym dźwiękiem przejeżdżających samochodów.
Przekaż darowiznę przy pomocy
karty kredytowej
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści SNIEZYNKA
pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 91979 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92579 (koszt 30,75 z VAT)
Nazywam się Śnieżynka i dziś proszę Cię o pomoc…
Był listopadowy wieczór, ciemny i bardzo mroźny. Zima przyszła do nas już w pełnej krasie. Pamietam ulice miast, wypełnione rozmowami ludzi, śmiechem dzieci i głośnym dźwiękiem przejeżdżających samochodów. Wszyscy gdzieś pędzili, spieszyli się do swych domów, ciepłych i przytulnych. Wędrowałam wśród resztek jesiennych liści, ciekawa wszystkiego, co dookoła. Przeskakiwałam to tu, to tam. Chciałam obejrzeć cały świat, jak oczkami sięgnąć. Nie straszny był mi mróz i deszcz, jestem przecież dzielną kotką. Zachwycało mnie wszystko, co napotkałam na swej drodze. Myślałam, że kiedy wrócę do domu, z radością będę wspominać tamten dzień. Ale wszystko poszło nie tak. W jednej chwili nastała dla mnie ciemność. Nie wiem ile czasu minęło. Kiedy się ocknęłam, moje bezwładne ciałko nie chciało się poruszyć. Czułam tylko chłód, ból i przerażenie. Tylko to. Zamykałam powoli oczy, nie mając siły się podnieść i iść szukać pomocy. Teraz boję się o swoje zdrowie i nie wiem nawet, czy kiedyś jeszcze wrócę do swego dawnego życia. Ale obiecuję, że będę walczyć o każdy oddech. Nie poddam się…
Kiedy pierwszy raz ujrzeliśmy Śnieżynkę jej widok zapisał się już na zawsze w naszej pamięci. Dotknął naszego serca i poruszył duszę. Bo leżała Śnieżynka na poboczu, nieruchomo, ledwo widoczna z ulicy. Świdrowała jedynie oczyma gwiaździste niebo, cicho wzywając pomocy. Pewnie nigdy nie dowiemy się, co tam robiła i dlaczego ktoś doprowadził ją do takiego stanu. Po pierwszych oględzinach lekarza, wygląda na to, że wpadła pod koła samochodu. Wyziębiona, odwodniona i słaba do granic możliwości Śnieżynka, ledwo wstaje. A właściwie to głównie leży. A kiedy już się podniesie, to zrobi kilka kroków i upada niezdarnie. Z braku siły albo ogromnego bólu. Albo z jednego i z drugiego. Kotka ma też problemy z oddychaniem. Dlatego piszemy dziś do Ciebie, by dać Ci znak. Że już czas. Czas, byśmy wspólnie pomogli Śnieżynce. Pomożesz? Dzięki osobom takim jak Ty, możemy wyleczyć Śnieżynkę, opłacić jej diagnostykę i pobyt w klinice. Dziękujemy, za każdy najmniejszy gest w jej stronę.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293